-
Dziki [Shutter Happy]
Dobra, czerwiec 2013
-
JavaScript Local Storage z utratą ważności wpisów
Local Storage z HTML5 to bardzo pożyteczne narzędzie. Już nie trzeba używać cookies to przechowywania wartości po stronie przeglądarki. Niestety, Local Storage ma, moim zdaniem, kilka niedogodności. Jedną z nich jest to, że nie wspiera 'out of the box' przedawniania wpisów. Raz ustawiona para klucz-wartość może pozostać w pamięci przeglądarki na bardzo długo.
Po co przedawnianie wpisów? Choćby po to, aby mieć pamięć podręczną po stronie przeglądarki. Nie wszystkie AJAXy muszą iść za każdym przeładowaniem strony. Jeśli dane zmieniają się dostatecznie rzadko, możemy je pobierać z serwera raz na jakiś czas. Na przykład, przy pomocy takiego kodu:
A później wykorzystać w taki sposób, przechowując odpowiedź serwera przez 30 minut:
-
Obiektyw DIY: peryskop
Odnalazłem DuoLenso. Nie to, żebym je zgubił, po prostu, buszując w szufladach trafiłem nie niego po pięciu latach i nie mogłem oprzeć się pokusie ponownego podłączenia do mojego zapomnianego Nikona.
Wygląda i działa równie opornie jak wtedy, gdy go budowałem. Lecz nie stracił swojej najważniejszej cechy: dalej pozwala na zrobienie zdjęcia dziwnie wypranego z kontrastu. Dwie próbki zrobione na szybko z balkonu:
Fatalna jakość. Może gdyby dać crop i pobawić się suwaczkami.... -
Buduję szosówkę: rama
Rama do mojej szosówki właśnie wróciła od lakiernika. Piaskowanie i malowanie proszkowe. Wyszło lepiej i taniej niż sam miał bym się bawić w malowanie. Super. Etap pierwszy zakończony, teraz czas na koła i napęd.
Gdyby kogoś interesowała taka usługa usługa, to mogę polecić firmę Korund ze Szczecina. Ja jestem zadowolony zarówno z usługi, jak i obsługi. -
5km, 28 minut i 38 sekund
Po raz pierwszy w życiu wystartowałem w zawodach sportowych. 8 runda Grand Prix Szczecin - RunnersClub.pl. Nie wygrałem, ale to było w planie. Nie byłem też ostatni, co też było w planie. Przybiegłem w ogonku, na 233 miejscu, ale za to z rekordem życiowym: 5km przebiegłem w 28:38. Start klasyfikuję więc jako sukces. Jest nad czym pracować, ale można też być dumnym i pracować nad tym, aby następnym razem było lepiej. Gdyby tylko nie to nieszczęsne kolano...
-
Jak zapanować nad kablami na biurku
Kable, zmora każdego biurka. Może gdzieś istnieją jakieś wyjątki, kiedyś nawet widziałem zdjęcia, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to tak wygląda każdego dnia.Kable na biurku, obok biurka, przy komputerze, pod monitorem. USB, mini-USB, micro-USB, ładowarka, słuchawki, masakra. kabel spada, szukamy, wyjmujemy, wkładamy. Jeszcze raz masakra. A można wydać 3zł na klipsy do papieru i trochę nad tym zapanować:
Testuję ten pomysł na kilku dni i na razie się sprawdza. Kabli może nie ubyło, ale nie walają się gdzie popadnie tylko grzecznie sobie wiszą i czekają, aż będą potrzebne.
-
Stacja pogodowa: sercem jest Raspberry Pi
Czy już pisałem, że Raspberry Pi to genialny mały komputerek? Media Center? No problemo. Serwer WWW? No problemo. Stacja pogodowa z interface WWW? No problemo.Właśnie urządzenie ostatniego typu buduję "na raty" od marca. Jak pisałem, sercem jest Raspberry Pi, danych dostarczają czujniki DHT11 i DHT22/AM2302, a wyniki można obejrzeć w przeglądarce internetowej.
Całość już prawie działa. Nawet na tyle dobrze, że za kilka dni powinienem opublikować dłuższy opis, kody źródłowe i schematy. -
Stacja pogodowa: instalacja czujnika temperatury i wilgotności
Jak zainstalować na dachu czujnik temperatury do stacji pogodowej DIY opartej na Raspberry Pi? Czujnik jako taki (AM2302 / DHT22) wodoodporny nie jest, zamknąć szczelnie nie można, bo w końcu mierzy też wilgotność powietrza?
Od czego stara dobra puszka od piwa pomalowana na biało i przyklejona do dachówki klejem epoksydowym! -
Buduję szosówkę
Remontowanie rowerów coraz bardziej wchodzi mi w krew, a myśl o posiadaniu własnej szosówki krążyła mi w głowie już z zeszłym sezonie. Łącząc jedno z drugim i doliczając chwilowy nadmiar gotówki zakupiłem starą ramę. Stalową, nie tak do końca szosową, ale zawsze, pod koła 28 cali, która swoje przeszła.
Na zdjęciach wyglądała lepiej. Miałem taką cichą nadzieję, że nie trzeba będzie malować. Myliłem się. Tym razem oddam jednak sprawę w ręce specjalistów i skończy się na piaskowaniu i malowaniu proszkowym. Tak będzie lepiej i tylko trochę drożej niż zabawa w szlifowanie i lakierowanie w piwnicy.
Aha, rower będzie żółty. Kanarkowo żółty. Na czarnych oponach. Kryptonim "Szerszeń".
-
roboCar: schemat i kody źródłowe
Projekt roboCar trochę mi utknął, chwilowo jestem skoncentrowany na innych przedsięwzięciach. Przysiadłem jednak trochę fałdów i na GitHubie dostępne są od dzisiaj:
- schemat elektryczny drivera silników i miernika odległości oraz ich podłączenie do Arduino,
- pełny kod źródłowy programu sterującego Arduino









