Jak dobrze wstać skoro świt
Podobno wstawanie przed świtem ma swoje zalety. Jakoś mi się nie wydaje. Osobiście, wczesne wstawanie uważam za abominację. Wstawać powinno się wtedy, kiedy jest się wyspanym, a nie dlatego, że tak się powinno. No ale służba nie drużba, do pracy chodzić trzeba, a czasami dojeżdżać do kraju za Odrą. Takie życie. Raz na jakiś czas są jednak poranki, które chociaż częściowo osładzają konieczność zerwania się z łóżka po 5 rano. Szczególnie te mgliste, tworzące bajkową atmosferę za oknem.
