Mój poprzedni wpis na temat użyteczności nowego serwisu transakcyjnego mBanku spotkał się z "odrobinę" żywszą reakcją niż oczekiwałem. Nie jest to hit internetów, ale skala jest trochę powyżej moich oczekiwań. Pojawiły się głosy, że hejtuję. Tak, hejtuję ten konkretny produkt. Nie podoba mi się, nie spełnia moich oczekiwań i w obecnej formie nie chcę z niego korzystać. Tak się przy złożyło, że trochę wcześniej ten sam mBank wypuścił nową wersję aplikacji bankowej na urządzenia pracujące pod kontrolą systemu operacyjnego Android. I tym razem mówię: tak!

Poprzednia aplikacja mBanku była, jak by to powiedzieć, słaba. Owszem, działała, lecz no cóż. Nie był to produkt z którego chciałem korzystać. Tutaj skończę opisywać poprzednią wersję, wystarczy. Nowa aplikacja to nie stara po przeróbkach. No nowy produkt, od strony użytkownika zmieniło się chyba wszystko.

Po pierwsze, zrezygnowano z tradycyjnego logowania. Zamiast tego mamy rejestrację urządzenia w internetowym serwisie transakcyjnym i logowanie za pomocą zdefiniowanego przez nas PINu. Plusy? Jest szybciej. Zamiast tradycyjnego identyfikatora i hasła, krótki PIN. Poza tym, autoryzujemy tylko wybrane urządzenia, a nie "cały internet". W przypadku utraty urządzenia autoryzację możemy odwołać i problem z głowy. Minusy? Kolejne cyferki do zapamiętania. A dalej?

A dalej jest jeszcze lepiej. Nowy wygląd, nowa nawigacja, nowe funkcje. Wszystko na miejscu, poukładane i logiczne. Nie miałem większych kłopotów z dotarciem do funkcji, które mnie interesowały. Były tam, lub prawie tam, gdzie spodziewałem się je znaleźć. A do tego, jest ładnie, prosto i czytelnie. Z resztą, popatrzcie sami, poniżej kilka screenów:

mBank Android

mBank Android karta przelewu

 

mbank mobilny karta płatnicza

 

Nawet historia operacji dostępna zaraz po zalogowaniu. A w dodatku historia na właściwym koncie, tym, na którym mi zależy. Niby oczywiste, ale nie do końca, bo mam w mBanku zarówno rachunki osobiste, jak i firmowe.

Plus, dodatki takie jak miejsca "w pobliżu" (możliwe, że było już to już wcześniej dla bankomatów, nie pamiętam) i przelewy na telefon (funkcja z której nigdy raczej nie skorzystam).

Czyli co? Można? Można. Jakbym miał się do czegoś przyczepić, to UI trochę przycina na LG Nexus 4, a więc raczej mocniejszym telefonie. Nie wiem jak to wygląda na wolniejszych słuchawkach, mogę mieć tylko nadzieję, że nie przeszkadza.

A teraz, zespół mBanku odpowiedzialny za serwis internetowy powinien popatrzeć na to, co zrobili koledzy z działu mobilnego, podrapać się w głowę, pomyśleć, wyciągnąć wnioski i zabrać się ostro do roboty. Pracy jest dużo, można się wykazać. Więc do roboty, bo chcieć to znaczy móc.