Hypergon - obiektyw z wiatraczkiem
Görtz Hypergon to niewątpliwie jeden z najciekawszych obiektywów fotograficznych. Czemu? Już tłumaczę.
Generalnie, Hypergon to nic innego jak peryskop przystosowany do wielkiego formatu (nawet 10x12 cali) o kącie widzenia 140 stopni (ogniskowa 90mm). Przysłona robocza to f/22 lub f/31. Na pierwszy rzut oka nic ciekawego. Przynajmniej w czasach współczesnych. Kiedy powstawał, a więc początek XX wiek, to było coś.

Wszystko pięknie ładnie, jednak Hypergon przymknięty nawet do f/31 w dalszym ciągu okropnie winietował na wielkim formacie. W związku z tym, konstruktor wpadł na genialny pomysł: co, gdyby udało się w jakiś sposób przyciemnić środek kadru, nie przyciemniając boków? To zrównoważyłoby naświetlenie. Pan Görtz pomyślał, pomyślał i wymyślił: prócz standardowej przysłony, omawiany obiektyw miał dodatkową przysłoną montowaną przed obiektywem. Ta przysłona to mały, zdejmowalny, wiatraczek o specjalnej konstrukcji śmigieł wprawiany w ruch za pomocą sprężonego powietrza pochodzącego z gumowej gruszki. Wirujący wiatraczek ograniczał światło padające na środek płyty i przez to równoważył poziom naświetlania w całym kadrze. Innymi słowy niwelował winietę. Genialne!


Niestety,rozwiązanie co prawda genialne, lecz sama konstrukcja wiatraczka zasłaniała całkowicie sam środek kadru. Trochę głupio robić zdjęcia z czarną dziurą pośrodku. Na szczęście, znalazło się rozwiązanie także tego problemu (za chwileczkę o nim opowiem). Aby wykonać prawidłowo naświetlone zdjęcie Hypergonem należało:
- usunąć wiatraczek z toru optycznego
- ustawić ostrość na przysłonie f/22
- przymknąć obiektyw do f/31
- założyć wiatraczek
- ściskając gumową gruszkę wprawić wiatraczek w ruch obrotowy
- zwolnić migawkę
- ciągle pompować sprężone powietrze
- po upływie 80% zakładanego czasu naświetlania usunąć wiatraczek z toru optycznego
- dokończyć ekspozycję
- zamknąć migawkę
Oj... zakręcone. Ale działało! Pomysłowość ludzka nie zna granic. Na koniec jeszcze kilka zdjęć Hypergona znalezionych w sieci.I jeden przykład co ta maszynka potrafi.


